wrz 16 2004

Uczucie..


Komentarze: 3

Wiec znow siedze i pisze notke heh to prawda to jest ciut uzalezniajace tym bardziej ze nie ma nocy :)  Wlasnie slucham Nine Inch Nails - The Day The World Went Away  ta piosenka jest w pewnym sesie dla mnie szczegolna nie wiem dlaczego, wczesniej nie sluchalem muzyki Alternatywnej i za kazdym razem kiedy to leci przychodza do glowy mysli samobojcze. Wszystko nadeszlo z jednym dniem, dniem w ktorym poznalem Ją . Nigdy wczesniej nie zastanawialem sie nad tyloma sprawami w ogole nie wiedzialem co to blog :) Czy to mozliwe ze 1 chwila w zyciu potrafi tak odwrocic moj dotychczasowy swiat? (pomijajac wypadek) , czy to mozliwe ze mozna kogos slepo kochac i czerpac z tego szczescie, czy to mozliwe ze milosc jest abstrakcją zdefiniowaną jako takie a nie inne uczucie i czy to mozliwe ze moje zycie jest w koncu lepsze? :) Tak to jest mozliwe a nawet pewne. Lecz niestety z wielkim szczesciem nadchodzi takze wielki smutek , tak samo jak z wielka władzą nadchodzi wielka odpowiedzialnosc.  Tego dnia poczulem wielkie uczucie i wiekla moc, im dalej to idzie na przod tym wieksza jest odpowiedzialnosc. Ja czuje te odpowiedzialnosc , może podsune tutaj taki przykład, może komus to pomoze , może jest glebokie i szerokie a mysli w nim dryfuja nie mogac znalezc ujscia prowadzacego do ładu i porzadku. Mianowicie kiedys przezylem nieszczesliwy zwiazek byłem mlody i strasznie mi zalezalo aby podzielic się z kims wszystkim co czuje. Niestety E. (nie będę wymienial imoin) nie podzielala mojego uczucia , zmieszala mnie z blotem i wyrzucila, za co? Za niewinnosc? Za poswiecenie ? Otoz to, NIE WIEM hehe  może i to prawda ze kobiety nikt inny oprocz kobiety nie zrozumie > teraz się z tego smieje ale to doswiadczenie zle na mnie wplynelo o maly wlos stalbym się tez taki , o maly wlos zaczalbym wykorzystywać innych co wlasnie mi przyszla do glowy odpowiedz, ze facet nie rodzi się szowinista, to kobieta robi z niego szowiniste!  Wiem co smutne ale prawdziwe. Facet po odrzuceniu robi się taki sam żeby nie zostac zranionym ponownie , tyle nieporozumiem a wystarczy żeby każdy był szczery i powiedzial co go meczy i dręczy i czego niechcialby a co by chcial i.. WUALA sprawa jest jasna jak ksiezyc rozswietlajacy skąpany umysl w czerni.

Tamto nie wypalilo ale jak to mowia Whatever  teraz mam nowe zycie, szczesliwe zycie i jest tak jak powinno być bez intryg zalu ani smutku. Zaryzykowalem otwierajac się na kolejny zwiazek, nie zabralem ze soba „tarczy” co można by bylo nazwac szowinizmem, zaryzykowalem i było warto i teraz patrzac wstecz naprawde ciesze się ze byłem soba a nie jakims twardzielem, któremu wydaje się ze jest Alfą i Omega i ile on lasek nie miał i jak przy tym się bawil. Nope to nie tak dziala , każdy pieprzony szpanek i pewniak siebie w koncu dostaje to co sam dal czyli gowno i takim tez się staje , samotnym wypierdkiem spoleczenstwa .   i tu moral się konczy mam nadzieje ze ludzie czytajac to zastanowia się nad soba i pomysla wiecej o innych nawet jesli wydaje się ze nie warto to jednak powiadam ,ze nikt nie przejdzie obojetnie wobec takiego zachowania i doceni to.   

 

 

wanderer : :
21 września 2004, 00:41
wracaj nalogowcu ;p
16 września 2004, 01:40
a no wlasnie te ten wiem o tym , ze to wlasnie najwazniejsza dla faceta jest ta pierwsza panienka , i jak ona skurwi facetowi psychike to on juz wlasnie jest takim facetem co prawie byles....ciesze sie ogromnie ze znalazles wlasnie taka milosc o ktorej piszesz , ja nawet o sobie wole nie pisac.....moze kiedyc Ci tutaj napisze moja kleske zyciowa...mam 18 lat zero zwiazkow , ale wiesz ile razy dostalam kosza , jak kochalam \"jego\" 9 lat prawie.....ile razy zostalalam zraniona i tylko raniona , a nawet nie doznalam milosci....eh na tym narazie skoncze......pozdrawiam Ciebie dobranoc
Twoj Kwiatuszek
16 września 2004, 00:37
ja zaczelam zyc. Zyc - dzieki Tobie. uratowales mnie i dla Ciebie teraz zyje :-*

Dodaj komentarz